„Nie chcemy szarości.” – usłyszałam już na pierwszym spotkaniu. Jednoznaczna uwaga okazała się doskonałą wytyczną do poszukiwania stylu dla sporego domu z antresolą i trzema sypialniami. Postawiłam więc na różne odcienie i faktury beżu, ciepłą złamaną biel i antracyt dodający kontrastu. Podłoga w jodełkę dodała całej koncepcji elegancji i delikatności.