Właścicielka domu odezwała się do mnie z konkretnym problemem: funkcjonalnie i przytulnie zaaranżować wnętrze, które po wejściu na budowę okazało się zbyt duże dla jednej osoby. Zgodnie stwierdziłyśmy, że dodatki w stylu boho spełnią tu swą rolę – ocieplenia pomieszczenia, dodania indywidualnego charakteru i letniego klimatu. Stąd też w domu znalazło się dużo drewna, pastelowych kolorów oraz wiklinowych dodatków. Akcenty ze wzorami etno i rośliny także dodały konktrastu i życia do neutralnego wystroju. Pani Kasia marzyła też o wiszących fotelach i subtelnych dekoracjach ściennych.